Które monitory do komputera najmniej męczą wzrok?
Obecnie coraz więcej osób spędza połowę dnia przed ekranem komputera. Praca biurowa czy spędzanie wolnego czasu w ten sposób ma ogromny wpływ na stan oczu. Zbyt długie przesiadywanie przed komputerem i nieprzestrzeganie zasad higieny pracy może niekorzystnie odbić się na zdrowiu. Mowa tu nie tylko o pieczeniu i suchości oczu, ale także pogorszeniu widzenia. Aby tego uniknąć, warto rozejrzeć się za urządzeniami, które nie męczą tak wzroku i chronią oczy przed uszkodzeniem.
Jaki rodzaj monitora jest najbardziej przyjazny oczom?
Jeszcze przed zakupem urządzenia, warto zadbać o to, aby wygospodarować na nie odpowiednie miejsce. Ekran komputera nie powinien stać zbyt blisko – optymalną odległością jest od 50 do 70 cm, przy czym dokładna wartość jest zależna od wielkości matrycy. Im mniejszy ekran, tym bliżej może stanąć. Najlepiej, aby ekran stanął idealnie prosto i na wysokości wzroku. Należy unikać ustawiania ekranu wyżej lub niżej, a także po skosie.
W przypadku komputerów stacjonarnych możliwości odpowiedniego ustawienia są nieco większe niż w przypadku laptopów. Niestety w wielu przypadkach są one również droższe. Aby zapewnić sobie najlepszy jakościowo monitor za akceptowalną cenę, warto rozejrzeć się za modelami poleasingowymi. W przypadku monitora warto zwrócić uwagę na kilka parametrów.
Pierwszym z nich jest Flicker-Free, czyli technologia kontrolująca migotanie ekranu. Mimo tego, że jest ono niezauważalne gołym okiem, częste migotanie powoduje zwiększone zmęczenie oczu. Bardziej przyjazne dla oczu są również monitory redukujące światło niebieskie lub z technologią EyeCare łączącą filtr światła niebieskiego i kontrolę migotania. Nie mniej ważny jest także rodzaj matrycy, jej powłoka, jasność i kontrast, rozdzielczość oraz częstotliwość odświeżania.